7 października 2021

NATO wydaliło ze swojej siedziby ośmiu rosyjskich szpiegów

(Siedziba NATO / Źródło: Flickr)

NATO wydaliło ośmiu „niezgłoszonych oficerów wywiadu rosyjskiego”, którzy byli oddelegowani do rosyjskiej misji w sojuszu. Tym samym liczba członków misji w siedzibie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli zmniejszona zostanie o prawie połowę. To odwet za „podejrzenia w związku ze złośliwymi działaniami Rosji, w tym o zabójstwa i szpiegostwo”.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Gruszko oskarżył sojusz o dwulicowość. Zasugerował, że przywódcy NATO z jednej strony dopiero co mówili o potrzebie poprawy relacji z Moskwą i nawet opowiedzieli się za wznowieniem dialogu w ramach Rady Rosja-NATO, a następnie zdecydowali o wydaleniu rosyjskich dyplomatów. – Jeśli ktokolwiek wierzył w szczerość tych stwierdzeń, to dziś już nie wierzy. Ich prawdziwa wartość jest dla wszystkich oczywista. Po dramatycznym końcu ery afgańskiej, jak mogą obejść się bez straszydła rosyjskiego zagrożenia. Nie mogą – komentował.

Rzecznik NATO potwierdził wycofanie akredytacji ośmiu członkom rosyjskiej misji, zaznaczając, że wydaleni to oficerowie wywiadu. Moskwa wciąż może utrzymywać w siedzibie NATO w Brukseli 10 dyplomatów. Sojusz deklaruje przy tym „otwartość na konstruktywny dialog” z Kremlem.

Wesprzyj nas już teraz!

Interfax, powołując się na słowa Leonida Słuckiego, szefa komisji spraw zagranicznych niższej izby rosyjskiego parlamentu, ocenia, że Moskwa na pewno podejmie działania odwetowe.

Kreml oskarża NATO m.in. o rozbudowę infrastruktury wojskowej w pobliżu rosyjskiej granicy. Z kolei przedstawiciele sojuszu wskazują, że po aneksji Krymu NATO jest zdeterminowane, by wzmocnić bezpieczeństwo państw członkowskich.

20 lat temu – w celu promowania współpracy w zakresie bezpieczeństwa we wspólnych obszarach zainteresowania – powstała Rada NATO-Rosja, w ramach której funkcjonuje rosyjska misja obserwacyjna.

Kreml w czwartek wyraził dezaprobatę dla działań sojuszu i stwierdził, że dążenie do zmniejszenia rozmiarów rosyjskiej misji dyplomatycznej „prawie całkowicie” podważyło nadzieje na normalizację stosunków i wznowienie dialogu Moskwy z sojuszem.

Sekretarz generalny NATO tłumaczył, że decyzja została podjęta na podstawie danych wywiadowczych, ale nie była powiązana z żadnym konkretnym wydarzeniem lub akcją. – Ta decyzja nie jest powiązana z żadnym konkretnym wydarzeniem, ale od pewnego czasu obserwujemy wzrost złośliwej rosyjskiej aktywności i dlatego musimy zachować czujność – mówił Jens Stoltenberg, dodając, że stosunki między sojuszem a Moskwą są obecnie „w najniższym punkcie od zakończenia zimnej wojny”.

Źródło: uk.news.yahoo.com., rferl.org

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram