27 maja 2021

Niemcy chcą z pomocą Estończyków stać się wiodącym liderem cyfrowym wykorzystującym blockchain

(fot. Pixabay)

Niemcy chcą być liderem blokchainu. Właśnie uaktualnili swoją dwuletnią strategię, by przyspieszyć przyjęcienowej technologii, która może być wykorzystana nie tylko w obrocie kryptowalutami, ale także w różnych dziedzinach administracji.

Zaktualizowana strategia z 2019 r. dotyczy wykorzystania pionierskiej technologii w ponad 40 różnych obszarach. Jest ona uważana za wysoce bezpieczną ze względu na zdecentralizowany charakter i wysoki stopień szyfrowania.

Blokchain ma być – zgodnie z priorytetami Komisji Europejskiej – jedną z kluczowych technologii cyfrowej transformacji Europy, zwłaszcza, że może być wykorzystana – poza obrotem kryptowalutami – w administracji publicznej, przemyśle i handlu, a także w całym sektorze finansowym.

Wesprzyj nas już teraz!

Niemiecką strategię w sprawie blockchain chwaliło wcześniej krajowe stowarzyszenie Bitkom. – Dzięki strategii blockchain niemiecki rząd przyjął wiodącą rolę w całej Europie – komentował prezes Bitkom, Achim Berg.

Jak się okazuje, 41 z 44 projektów zapisanych w strategii już jest przynajmniej zapoczątkowanych i ma kluczowe znaczenie dla sektora finansowego, energetycznego oraz przemysłowego.

W kwietniu tego roku Bundestag przyjął ustawę zezwalającą na inwestycje w kryptowaluty w przyszłości. Reguluje ona także kwestię walki z przestępczym wykorzystaniem kryptowalut.

Rząd pracuje nad projektami innych regulacji, które będą dotyczyły synergii blockchainuz innymi nowymi technologiami, takimi jak sztuczna inteligencja czy big data.

18 maja ministerstwo gospodarki poinformowało, że inicjatywy w energetyce i przemyśle mają zbadać możliwości rozwoju nowej generacji technologii przemysłowej.

Mówi się o nowych dowodach „tożsamości cyfrowej” opartych na łańcuchu bloków. Dyskutowano o tym podczas Digital Summit zorganizowanego przez rząd 18 maja. Te nowe dowody miałyby zmienić gospodarkę do 2030 r. Kanclerz Angela Merkel zwróciła uwagę na znaczenie wspólnego europejskiego podejścia w tej sprawie.

Nowe dowody mają być „podstawą cyfrowych ekosystemów” i są „niezbędne” do cyfrowej transformacji – zaznaczają eksperci niemieckiego rządu.

Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Internetowego zwraca uwagę, że: „Strategia blockchain niemieckiego rządu jest ważnym krokiem, który kładzie nacisk na tę technologię zaufania. Technologia blockchain umożliwia tworzenie nowych niezależnych i suwerennych modeli biznesowych oraz ekosystemów, które będą kształtować bezpieczną i godną zaufania cyfrową przyszłość.”

Prym we wdrażaniu technologii blockchain w Europie wiedzie jednak Estonia, która w ostatnich latach wprowadziła w życie wiele inicjatyw opartych na łańcuchu blokowym.

Zgodnie z raportem PwC, Estonia jest pierwszą na świecie „republiką cyfrową” zabezpieczoną przez blockchain i „zawansowanym społeczeństwem cyfrowym.”

Swoją transformację rozpoczęła w 1997 r. i obecnie 99 proc. usług publicznych jest dostępnych dla obywateli jako usługi elektroniczne, co ma znacznie obniżać koszty funkcjonowania państwa i poprawiać wydajność.

Poza zawieraniem małżeństw, rozwodów i transakcji na rynku nieruchomości, wszystkie inne kwestie mogą być załatwione cyfrowo. Zeznania podatkowe, głosowanie odbywa się online. Wszyscy pacjenci posiadają elektroniczną dokumentację medyczną. Łatwo jest założyć firmę online i podpisać dokumenty cyfrowo. Dzięki temu – wg raportu – Estonia oszczędza rocznie ponad 1400 lat czasu pracy i 2 proc. PKB

Każdy Estończyk, niezależnie od lokalizacji, ma nadaną przez państwo tożsamość cyfrową i ma zapewniony cyfrowy dostęp do wszystkich e-usług w kraju.

Podpis elektroniczny jest równoznaczny z podpisem odręcznym, pieczęcią itp. Tożsamość cyfrowa zawiera komplet wiedzy o danej osobie,, w który mają wgląd odpowiednie organy państwa. Są tam informacje pozwalające na podróżowanie i głosowanie, dane dot. ubezpieczenia zdrowotnego, umożliwiające logowanie do rachunków bankowych, dane pozwalające sprawdzić całą dokumentację medyczną, korzystanie z e-Recept, prawa jazdy itp.

Do obsługi wykorzystuje się system X-Road. To oprogramowanie stosuje się także w Finlandii, Azerbejdżanie, Namibia i na Wyspach Owczych.

Umożliwia on automatyczną wymianę informacjami między państwami. Twórcy X-Road zapewniają, że program nie narusza integralności,dostępności lub poufności danych. Jednak system pozwala wymieniać także tzw. dane wrażliwe o osobie.

Blockchain pozwala tworzyć Estończykom także system e-Residencydla ludzi z całego świata, by ściągać inwestorów. Mogą oni otrzymać tożsamość cyfrową i z łatwością prowadzić biznes. Estończycy spodziewają się, że w miarę upowszechnienia blockchainu, kraje będą ze sobą konkurować o e-rezydentów, którzy będą mogli zakładać firmy w dowolnym kraju przez internet i zarządzać nimi online.

Estonia poprzez zastosowanie technologii blockchain zreformowała swój system sprawiedliwości, wprowadzając cyfrowy system sądowy. W 2012 r. wprowadziła rejestr spadków. Istnieją rejestry opieki zdrowotnej, nieruchomości, biznesowy itp.

Estonia jest też domem Kooperatywnego Centrum Cyberobrony NATO. Aby chronić swoje dane, opracowała koncepcję ambasad danych – serwerów poza granicami krajulegalnie znajdujących się pod jurysdykcją estońską. Dostęp do cyfrowych kopii kluczowych baz danych, które przechowują, można uzyskać w razie jakiegoś cyberataku, innego poważnego incydentu w kraju.

Ambasada danych jest rozszerzeniemchmury rządowej Estonii. Luksemburg gwarantuje, że dane i serwery są chronione tymi samymi gwarancjami prawnymi, codane i serwery w Estonii – sugeruje raport PwC.

Niemcy zamierzają wykorzystać doświadczenie estońskie. Minister gospodarki Peter Altmaier ogłosił w kwietniu, że do Berlina przyleci zespół cyfrowy z Estonii, by pomóc w dalszej cyfryzacji w Niemczech.

Portal euractiv.com podaje, że w międzyczasie, UE ma własną strategię blockchain, która przewiduje ustanowienie „złotego standardu” odpowiedzialnego wykorzystania technologii w oparciu o „europejskie wartości.”

Bruksela reguluje funkcjonowanie kryptowalut i stabilnych monet. We wrześniu ub. roku Komisja zaproponowała ustanowienie kolegium nadzorców w celu kontrolowania kryptowalut i ograniczania potencjalnego ryzyka.

Europejski Bank Centralny pracuje zaś nad uruchomieniem własnej kryptowaluty, cyfrowego euro. Ostateczne decyzje mają zapaść jeszcze tego lata.

Liczne start-upyblockchain osiedliły się w europejskiej stolicy kryptowalut – w Berlinie ze względu na korzystne warunki infrastrukturalne i regulacyjne.

Kilka restauracji, barów, sprzedawców detalicznych i butików już akceptuje wirtualną walutę jako środek płatniczy. Z technologii korzystają duże niemieckie firmy np. Daimler i dostawca motoryzacyjny Duerr zakończyli niedawno transakcję za pośrednictwem platformy opartej na łańcuchu bloków Marco Polo, która umożliwia znaczne uproszczenie i przyspieszenie procesów dzięki „inteligentnym kontraktom.”

Berlińskie sądy również są przyjazne dla kryptowalut. W zeszłym roku Sąd Najwyższy w Berlinie odmówił niemieckiej Federalnej Agencji Nadzoru Rynku Finansowego (BaFin) jurysdykcji do regulowania modeli biznesowych kryptowalut opartych na bitcoinach.

W rezultacie modele biznesowe kryptowalut – w przeciwieństwie do tradycyjnych usług finansowych – nie muszą mieć zezwolenia BaFin na działalność.

Niemiecki rząd federalny uznał ogromny potencjał technologii blockchain, która ma być promowana, wspierana i finansowana, by ściągnąć do kraju jak najwięcej platform transakcyjnych i depozytów kryptowalut.

Technologia blockchain ma – poza zaletami – także szereg wad m.in. możliwość definitywnej utraty zgromadzonego majątku wskutek utraty tzw. klucza prywatnego, umożliwiającego dostęp do swoich depozytów. Można także przeprowadzać – pod pewnym warunkami – udane cyberataki, zakłócając funkcjonowanie całej sieci itp. Co jednak istotne, technologia ta zastosowana w e-administracji pozwala zgromadzić kompleksową wiedzę o obywatelach, co będzie wykorzystywane do tzw. modelowania zachowań społecznych i ograniczania wolności obywateli.

 

Źródło; euractiv.com, pwc.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram