23 kwietnia 2021

„Po co dziadka denerwować…” Rafał Ziemkiewicz o zawieszeniu programu Jana Pospieszalskiego w TVP

(Fot. YouTube / Rafał Ziemkiewicz)

Wielką klęską PiS-u może okazać się to, iż ustawił on wszystkie swoje media tak, że one nie służą do tego by przekonać Polaków do czegoś, wbrew temu co opozycja twierdzi – powiedział w piątek w komentarzu dnia na swoim kanale na YouTube Rafał Ziemkiewicz komentując sprawę zawieszenia przez TVP programu „Warto Rozmawiać” Jana Pospieszalskiego.

Publicysta zwraca uwagę, że oprócz tego, że mamy do czynienia w TVP z cenzurą i skandalem warto zwrócić uwagę na szerszy problem wynikający z decyzji w sprawie Jana Pospieszalskiego. Jednym z elementów tego problemu jest podejście do zjawiska „propagandy”.

Propagandę można robić mądrze, albo głupio. Jak się chce robić ją mądrze, to trzeba wiedzieć do kogo się mówi, jaki się ma przekaz i co się chce zrobić. A jak się robi głupio? Tak, żeby się szefowi podobało – tłumaczył, po czym dodał, iż ma wrażenie, że wszystkie „media PiS-owskie” zamiast zajmować się „urabianiem ludzi”, to zajmują się głównie tym, żeby podobać się prezesowi Kaczyńskiemu. – Tak są robione. Nie po to, żeby kogokolwiek przekonać, tylko po to, żeby naczelnik powiedział: „O dobrze pracujecie, dobrze mnie przekonujecie” – wskazywał.

Wesprzyj nas już teraz!

Ziemkiewicz przypomniał, że władza ma to do siebie, iż się degeneruje. – Sam to zauważyłem, bo kiedy o jakimkolwiek ministrze napiszę, że coś zepsuł, to on natychmiast dzwoni, interweniuje, oburza się, grozi, że załatwi, aby reklamy przestały pojawiać się w tym piśmie, bo jak wy możecie?! My tu walczymy o Polskę! Ja walczę! A wy mi tu kłody pod nogi! I tak dalej – opisywał.

– Kiedyś Wojciech Młynarski napisał taką piękną piosenkę o babci: „Po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy”. No to dzisiaj trzeba śpiewać w wersji: „Po co dziadka denerwować, niech się dziadek cieszy”. Komendanta, Naczelnika, „Dziadka” nie będziemy denerwować, że wyjdzie jakiś Pospieszalski i zacznie pokazywać, że ludzie mają dosyć lockdownu. Wtedy WON, nie denerwować, bo się „Dziadkowi” przestanie podobać, wywali kogoś z mediów państwowych i zastąpi kimś, kto mu lepszy obraz daje. Po co więc się narażać? – podsumował publicysta.

Źródło: YouTube / Rafał Ziemkiewicz

TK

 

Polacy chcą Pospieszalskiego w TVP! 30 tys. podpisów pod petycją do Jacka Kurskiego

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(16)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram