11 września 2017

Ruchy alternatywnej prawicy w Stanach Zjednoczonych oraz Europie były jednym z tematów porannej audycji Radia Wnet. O środowiskach alt-right opowiadał w studiu rozgłośni Piotr Doerre, redaktor naczelny portalu PCh24.pl i publicysta pisma „Polonia Christiana”.

 

Gość Radia Wnet nazwał niedawne wydarzenia w Charlottesville momentem przełomowym dla alternatywnej prawicy. Jak zwrócił uwagę, gwałtowne zamieszki oraz ich społeczny oddźwięk w USA spowodował, że radykalna, rasistowska część tego nurtu wyszła niejako z podziemia na powierzchnię i zaczęła głosić swoje poglądy bez skrępowania. Z kolei niektóre środowiska dotychczas współtworzące alt-right (takie jak „biali supremacjoniści”) wskutek rozruchów oddzieliły się od niej.

Wesprzyj nas już teraz!

Co łączy ze sobą całą, niezwykle bogatą konstelację ruchów składających się na alternatywną prawicę? Jak zauważył Piotr Doerre, niestety także antychrześcijaństwo, które staje się wspólnym mianownikiem dla coraz bardziej wpływowych środowisk antysystemowych. Doskonały i reprezentatywny przykład stanowi tu Richard Spencer – patron i symbol alt-right. Jest on zadeklarowanym rasistą i nacjonalistą, a także zwolennikiem administracji rządzącej obecnie Rosją i wręcz otwartym admiratorem Władimira Putina.

W przekonaniu redaktora naczelnego PCh24.pl, wpływ Kremla na antysystemowe środowiska w Stanach Zjednoczonych przejawia się nie w sposób bezpośredni – na przykład poprzez wprowadzanie w ich szeregi „swoich” ludzi – lecz w prowadzeniu pośród zwolenników alt-right zmasowanej dezinformacji.

Ciągłym elementem polityki Rosji jest sianie fermentu, wywoływanie chaosu. To umiejętność, którą obecne służby nabyły od swoich poprzedników. Można powiedzieć, że KGB i GRU doprowadziły ją do absolutnej perfekcji, co Vladimir Volkoff opisał we wspaniałej powieści zatytułowanej „Montaż” – przypomniał Piotr Doerre.

Publicysta podkreślił, że frakcje o nastawieniu antysystemowym, a zarazem antychrześcijańskim, obecne są również na Starym Kontynencie (także w Polsce, choć akurat tutaj mają znaczenie wręcz marginalne). Odwołują się do myśli Juliusa Evoli czy Aleksandra Dugina i wywierają duży wpływ na oblicze usytuowanych poza głównym nurtem partii politycznych. – Oczywiście, te ugrupowania nie rządzą w żadnym państwie, natomiast ich popularność cały czas regularnie i stale rośnie – mówił redaktor PCh24.pl. Jako przykład podał Alternative für Deutschland.

Skoro te oficjalne partie należące do systemu politycznego prowadzą konsekwentną politykę niszczenia Europy przez pozwalanie, czy nawet inspirowanie napływu imigrantów muzułmańskich, to oczywiste jest, że musi narodzić się jakiś ruch sprzeciwu. Problem polega na tym, że nie jest to ruch inspirowany chrześcijańsko, tylko zawierający mocne idee antychrześcijańskie. W jakimś sensie winę za to ponosimy także my, katolicy, bo nie mamy w tej kwestii jasnego stanowiska – podsumował konserwatywny publicysta.

 

Źródło: Radio Wnet

RoM

 

Posłuchaj całej audycji

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram